czwartek, 12 listopada 2009
..deszczowy Dzień Niepodległości....
Naszym dzielnym jeźdźcom nawet deszcz nie straszny!!!Wczorajsze Święto odzysyskania Niepodległości uczciliśmy dwugodzinnym wyjazdem w teren. Jeźdźcy zmokli strasznie, ale wszyscy wrócili bardzo zadowoleni i szybko pochłonęli kiełbasę ( niestety nie z ogniska) i bigos.Referaty o Kasztance Józefa Piłsudskiego zostały wygłoszone.Spędziliśmy naprawdę miło czas.Odwiedzili nas także sąsiedzi z zaprzyjaźnionej stajni.Niestety nie zrobiłam zdjęć naszym zmoczonym kurom i kogutom, ponieważ zapomniałam naładować baterii....cóż do następnego razu! myślę, że mi wybaczycie;)
Autor:
Eluśka ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz